Lauritta, obszar pod oczami jest bardzo mocno ukrwiony i m.innymi to doprowadza do ciemnych podkówek. Tam najłatwiej zaczopować naczynko a poza tym często efekt jest gorszy po aplikacji preparatu niż przed. Ja tylko raz wbiłam igłę, zrobił się wylew i więcej nie ryzykuję. Panie często chodzą potem z pontonami pod oczami i to takimi, że przez wiele miesięcy nie mogą tego zlikwidować i to niezależnie od tego czy same robiły czy lekarz. Fajnie, że Tobie udało się poprawić ten obszar bez powikłań. Jeśli nie bałaś się majstrować pod oczami to śmiało rób bruzdy. |