Witam wszystkich! może będzie tu jakaś dobra duszyczka która mi coś podpowie....przestudiowałam połowę forum i zachęcona waszymi doświadczeniami w samodzielnych zabiegach, zakupiłam nuceofill strong(najbardziej do nie przemawia póki co) aby spróbować swoich sił, ale jak już mam produkt w rękach to zaczęłam się strasznie stresować ze zrobię sobie krzywdę-np wbiję się i podam preparat w naczynie czy żyłę...obejrzałam kilka filmików jak podają, jak wyznaczyć punkty, zastanawiam się nawet czy nie kupić igły do mezo skoro mam to podać na 4mm, bo ta igła w zestawie też mnie przeraża....ale zapoznałam się z grafiką "unaczynienie twarzy" i jak zobaczyłam jak blisko ucha czy nosa idzie tętnica twarzowa to wydaje mi sie ze jednak jest ryzyko ze złym wyznaczeniem punktów.... i w związku z tym czy znacie może jakiegoś kosmetologa w Warszawie który odpłatnie wykonał by zabieg z moim produktem a jak nie to czy macie jakieś dodatkowe rady na co szczególnie uważać bo jednak robicie zabiegi i to z powodzeniem wiec może nie taki lew straszny.... |