Inkaa dokładnie nie wiem bo to teoretycznie było robione po znajomości (więc nie pytałam robiłam to 4 lata temu) nici wbijane przy uchu i podobno takie co wracaja .Znieczulenie zastrzykiem i to kilka razy nić w kaniuli .Opuchnięta jak bania od razu 2 worki z lodem na kazdą strone antybiotyk i przeciwbólowe.Spać mogłam tylko na wznak przez tydzień. Wejscia nici zaklejone plasterkami ,które miałam codziennie zmieniać.To co teraz robię nawet w 1% nie przypomina tamtego zabiegu .Nici marki Aptos 50cm tu masz link http://www.estina.pl/niciaptos.html |