Opadające powieki
[quote=Agnes78]
    Agnes78 pisze:

      Iwonah66 pisze:

      Agnes brawo nie taki diabeł straszny myslę ,że najgorsze masz za sobą


    Iwona, boję się, że to dopiero początek i dopiero się rozkręcam:-) Ale to wszystko wciąga...Przeczytałam Wasze posty o peelingu PQ i juz oczywiście też chcę:-) Ja uwielbiam też Yellow Peel Retises CT Sesedermy z etinolem i witaminą C, ale po tym jest duże złuszczanie, ale za to buzia jak pupcia niemowlaka. Ale na pewno o tym słyszałaś:-) W gabinecie zabieg kosztuje 350 zl , a peeling kupuję za 100-120 zł.



Kurczę, nie mogę się napatrzeć na te moje usta, nieskromnie powiem, że wyszły mi idealnie, równiutko i teraz są takie jędrne, nawilżone i tak fajnie uniosły mi się kąciki. Zupełnie inna twarz. Mimo tych wszystkich zabiegów na twarz ciągle coś mi nie pasowało, a teraz już wiem, że to usta i opadnięte kąciki wszystko psuły. Mogłabym to robić, chyba minęłam się z powołaniem:-) Już nawet dwóm koleżankom robiłam Nucleofill i mezo skory głowy Dr Cyj i sprawia mi to dużą przyjemność, a jeszcze jak słyszę, że są efekty, to już w ogóle czuję dumę i satysfakcję. Aż żałuję, że nie zostałam pielęgniarką, tak jak planowałam. Teraz wystarczyłyby jakieś kursy i byłby dochodowy zawód:-)[/quote] o proszę zaglądam a koleżanka już po i zadowolona😂,🤓, przepięknie. Ile kwasu zużyłas Agnes? I jak punktowo wzdłuż linii ust?


  PRZEJDŹ NA FORUM