Opadające powieki
    Tusiek pisze:

    Agnes78 jak robiłam pierwszy raz to tak się stresowałam, ze udało mi się może 0,2 ml 😄,,🙈,,. Nie szło tak łatwo jak teraz. Tkanki są cięższe do przedarcia i mimo znieczulenia bolało. Teraz jest luzik i naprawdę nie boli, nawet nie znieczulam. Usta mają wygląd naturalny, nie mam rzadnych migracji poza czerwień, co zawsze zdarzało się gdy robiłam u kosmetyczki. Jestem zadowolona z tego, że sama potrafię i mogę sobie robić. Robię to bardzo pomału, jak za bardzo kłuje przy wbijaniu i jest większy opór to najprawdopodobniej naczynko, wiec próbuje trochę inaczej skierować igłę. Dzięki temu nie mam żadnych siniaków. Kochana pomalutku i do przodu, jak przy pierwszym podejściu będzie ciężko i nie dokończysz to się nie poddawaj, małymi kroczkami nabierzesz wprawy i będziesz zadowolona, powodzenia ❤,,


Tusiek, dzięki, czyli ciężko się wstrzykuje wypełniacz? A jak nakłuwasz? Prostopadle do ust ukłucie przy ukłuciu (tzw. russian lips)? Czy inaczej?


  PRZEJDŹ NA FORUM