Profhilo |
[quote=Agnes78][quote=perla] Agnes78 pisze: perla pisze: Robiłam sobie Profhilo strong 3 tyg. temu. Żadnych śladów na twarzy, spokojnie można funkcjonować. Po czasie uczucie lekkiego mrowienia pod skórą, lekka wibracja. Twarz wygląda lepiej ale jest to efekt mało widoczny, chodzi o to, że zmarszczki nie giną w cudowny sposób, wszystko jest tak samo, tylko skóra wydaje się być bardziej napięta. Dziś podałam sobie Profhilo drugi raz i zobaczę jaki efekt. Pozdrawiam! Profhilo strong? Z tego co wiem, to profhilo jest jeden rodzaj. Nucleofill jest w wersji medium i strong. O rety - oczywiście, że ma Pani rację! To był Nucleofill Strong, przepraszam za pomyłkę [/quote] Ok:-) Proszę dać znać jaki efekt po drugiej dawce. Ja właśnie w tym tygodniu planuję sobie podać pierwszą dawkę - też Strong. Chciałabym powtórzyć 4 zabiegi co 4 tygodnie.[/quote] Jak długo utrzymywały Ci się kulki po podaniu Nucleofill? Bo rozumiem, że miałaś kulki? Ja wstrzyknęłam sobie wczoraj ok 16.00 i dzisiaj nadal mam kulki, szczególnie w tych miejscach na kości jarzmowej. I czy Tobie też tak ciężko szło wpuszczanie preparatu? Wkłucie bez problemu igła wchodziła jak w masełko, dodatkowo znieczuliłam skórę kremem, więc nic nie czułam, ale musiałam strasznie mocno wciskać i miałam wrażenie, że to w ogóle nie idzie, że ten tłoczek stoi w miejscu. Strasznie opornie to szło. Czy też tak miałać? Będę wdzięczna za info i jakieś rady bo ja w ogóle nie mam doświadczenia, jeżeli chodzi o igły:-) To mój debiut. Pozdrawiam |