Kajadv8, nie ma czegoś takiego, że hialuronidazę zawsze podaje się na tą samą głębokość. Najlepiej podać ją tak aby końcówka igły znalazła się w centrum podanego kwasu. Również ilość może być różna. Jeśli chcesz skorygować maleńki depozyt kwasu to i hialuronidazy nabierasz niewiele. Lepiej zrobić to 2 razy niż jeden raz podać za dużo. Mnie aplikacja hialuronidazy nigdy nie bolała ani nie szczypała więc nie jest to wyznacznikiem "prawidłowo" podanej hialuronidazy. Hialuronidaza nie działa też tylko w 1 punkcie, natychmiast rozchodzi się dalej, ale w miejscu wkłucia działa jednak najmocniej.
Co do przemieszczania się kwasu to nie kwas jest winny, ani osoba aplikująca go tylko nasza tkanka więc nie ma sensu kupowanie coraz droższego kwasu czy zmienianie kosmetyczki. To my również ponosimy winę za ewentualne siniaki co oznacza, że to my mamy słabe naczynka krwionośne a nie, że zła jest kosmetyczka. Na słabe naczynka należy zażywać preparaty na wzmocnienie naczyń z wyjątkiem Witaminy C 1000 |