Hialuron PEN
Witajcie dziewczyny, wybaczcie, ze tyle nie odpowiadalam. Mialam sporo pracy.

Jesli chodzi o rodzaje kwasu ha do pena - im gestszy kwas, tym trudniej bedzie go podac podskornie. Ja stosuje maxymalnie 24 mg/ml. Jak juz wczesniej pisalam - swietnie mi sie pracuje z marka Revolax - uzywalam juz wszystkich 3: Fine na kurze lapki, zmarszczki poprzeczne czola, Deep do ust, a takze lwia zmarszczka (o ile jest wystrczajaco gleboka) oraz Sub Q na kosci, blode, linie zuchwy. Osobiscie nigdy nie przekraczam 3 pelnych obrotow na penie. Wiem, ze niektore dziewczyny pracuja zasem na 5 obrotach, ale moim zdaniem to juz jest za duze cisnienie i mozna zrobic komus krzywde.

Oczywiscie, ze przy pracy z hialupenem, istnieje ryzyko zatkania naczynia. Mniejsze - poniewaz iniekcja penem jest bardziej powierzchowna - ale nadal istnieje. Sa osoby, ktore twierdza, ze nie ma takiej mozliwosci, poniewaz pod cisnieniem wypelniacz dostaje sie podskornie poprzez nasze pory, jednak ale mmoim zdaniem to juz ktos tutaj wspomnial - atlasy anatomii to jedno, a rzeczywistosc drugie. U niektorych osob istnieje oczywiscie mozliwosc, ze dana tetnica czy zyla, bedzie przebiegala bardziej powierzchownie, a kwas podany pod duzym cisnieniem, moze stworzyc okluzje.

Pod reka ZAWSZSZE (!) mamy enzym do ewentualnego rozpuszczenia kwasu ha - hialuronidaze. To jest bardzo wazne.


  PRZEJD NA FORUM