Witamy na forum o aplikacji kwasu hialuronowego :) i zabiegów z medycyny estetycznej |
asiuasiu1 pisze: mirabelka pisze: Maszka Robilam juz 2 razy. Za pierwszym razem zpartolilam z nerwow i przez znieczulenie. Odczekalam z 2 tyg. i zrobilam znowu. Hmm, narazie sama zastanawiam sie nad efektem. Ja mam 40 i tez skora po tradziku. Zwisow to raczej nie poprawi. Bede kontynuowac mezo, ale teraz stretch care lub cyto bo nic nie czulam i wbijalam za gleboko. Uszkodzilam pare naczyn i mialam niezle siniaki. Bez znieczulenia o wiele lepiej. To nic nie boli, bo igielka jest cieniutka. Lepiej widac i czuc na skorze ile sie wstrzykuje. Przynajmniej mi sie tak wydaje. Jestem laikiem, robilam dopiero 2razy.Za pierwszym razem wladowalam za duzo w jedna stronę a na druga mi braklo. I bylam zdziwiona ze jak to mozliwe ze 1 ml moze starczyc na cala twarz. Tym razem robilam duzo nakluc w malych odstepach i dosyc plytko. Wygladam teraz jak krokodylek i powoli sie wchlania. Maz na mnie dziwnie patrzy, hmm |