Witamy na forum o aplikacji kwasu hialuronowego :) i zabiegów z medycyny estetycznej
    threewishes pisze:

    Jak to robicie, ze przezwyciezacue strach, nie boicie sie, ze cos pojdzie nie tak ? To wszystko jak sie czyta wydaje sie takie proste... bruzdy niby sa najprostsze a jednak sa przypadki martwicy czy nawet slepoty...


Ja właśnie przeraźliwie boję się zatkania tętnic czy martwicy tkanek, dlatego zdecydowałam się na kaniulę. Ale to z kolei wymaga odwagi, a może głupoty zdaniem innych, bo nie jest łatwo wcisnąć ją pod skórę, zeby nie była ani za płytko ani za głęboko. Obejrzałam tysiące razy filmiki łącznie z tymi instruktażowymi, gdzie uczą się inni lekarze i też mają kłopot z przejściem kaniulą do planowanego miejsca. Bałam się też potwornie zakażeń, ale przed zabiegiem sprzątam tak dokładnie i stosuję się do wszystkich wskazówek, które znalazłam tutaj, że nawet sanepid by się nie przyczepił. Ostatnia rzecz, której też się obawiałam to uczulenie na preparat, dlatego najpierw poszłam do gabinetu, kiedy okazało się, ze Stylage nie wywołuje u mnie żadnej reakcji alergicznej postanowiłam kontynuować właśnie tym kwasem. A proste to wcale nie jest. I gdyby lekarze nie liczyli sobie tak dużo, to nigdy przenigdy nie próbowałabym sama. Ale pokusa młodszego wyglądu jest ogromna.... Ponadto kiedy nie wyglądam na zmęczoną to samopoczucie jest fantastyczne, dlatego z umiarem będę próbować dalej. Nie zrobię sobie chyba tylko sama doliny łez, bo bym chyba ze strachu umarła podjeżdżając kaniulą w kącik oka. Ale nie mówię, że nigdy tego nie zrobię.aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM