W sprawie podziału Cosmelanu.
Ja kupowałam z ludźmi na miejscu i ja im aplikowałam zabieg. Sama też zamawiałam i równo starałam się podzielić. Tzn. Wszystkie miałyśmy nałożony preparat i tak się rozeszłyśmy do domów. Cosmelan 2 wyjęłyśmy z pojemniczka na wagę kuchenną o dużej wrażliwości i rozdzieliłam każdy przyszedł ze swoim słoiczkiem po kremie i dostał swoją porcję. Tak to właśnie wyglądało.Później dzwoniłam do dziewczyn i uspokajałam, bo tak jak pisałam wcześniej, można się przestraszyć. Po zabiegu skóra wygląda bardzo źle, ale to przejściowe i trzeba przetrwać. Instruowałam je jak wykonywać pielęgnację i dbać o skórę w czasie kuracji, pamiętając że na czas zabiegu słońce to największy wróg. Jeśli w tym temacie ktoś ma jakieś pytania to z przyjemnością odpowiem. Pamiętajcie jednak że o tej porze roku cosmelan już nie wchodzi w grę, a retinole zamieniamy na witaminę c |