Witamy na forum o aplikacji kwasu hialuronowego :) i zabiegów z medycyny estetycznej
Ja robiłam sobie mezoterapię w tamten piątek preparatem Stretchcare. Kupiłam krótkie igły do mezoterapii i miałam straszny problem z wbijaniem sie w skórę.Zmieniłam trzy igły, jedną nawet wykrzywiłam. Nie wiem, czy były wadliwe czy to ja robiłam coś źle. Narobiłam sobie siniaków jak nigdy wcześniej, a jest to moja piąta mezoterapia wykonana samodzielnie. Tylko wcześniej robiłam igłami dołączonymi do preparatu- Teosyal Meso i Redensity 1. I efekt po tych mezotrapiach żaden. Ale i tak z góry założyłam, że będzie to przede wszystkim wstęp/szkolenie do kwasów i obycie się z igłą.
Dzisiaj byłam na botoksie- lwia zmarszczka i lekarka zaproponowała mi na moją "luźną" skórę lifting hybrydowy restylane. Zastanawiam się, czy nie skorzystam, bo po ostatniej przygodzie trochę mniej jestem pewna, czy podołam sama. Cena kosmiczna 1800 zł, w tej cenie ostrzyknęłabym twarz kilka razy. Ale jeszcze się zastanowię. Po problemach mojej imienniczki Anny74 boję się komplikacji. Może najpierw spróbuję u lekarza a ja zobaczę, że nic się nie dzieje to następnym razem zrobię to sama. A czas poświęcę na dokształcanie się w tym temacie.
Podziwiam was dziewczyny za odwagę i umiejętnościwesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM