Witamy na forum o aplikacji kwasu hialuronowego :) i zabiegów z medycyny estetycznej
Oczywiście ... wszystko zrozumiałam. Kwasu dałam prawie całą 2ml ale w policzki i w bruzdy i linie marionetki, wiec ogólnie tyle co nic. Jak zejdzie zaczerwienienie i opuchlizna to oczywiście nie będę robiła tego rozbijania kwasu. Jak będziesz już w domku napisz mi proszę czy używasz gazików sterylnych , czy używać rękawiczek tych chirurgicznych itp. Ewidentnie dałam ciała no i teraz cierpię. Zła jestem sama na siebie. Naogladałam się filmików jak podawac kwas a poległam na takiej głupocie jak brak odpowiedniej sterylności.... no gorzej już być nie może.


  PRZEJDŹ NA FORUM