Witam serdecznie wszystkie panie Przywiało mnie tu po lekturze 50 stron na Kafeterii. Przy ograniczonym budżecie i po nieudanym zabiegu w gabinecie medycyny estetycznej postanowiłam tak jak Wy zejść z kwasem do partyzantki. Bezskutecznie szukam informacji na pewien temat, być może któraś z Was mi doradzi. Zastanawiałam się czy możliwe jest wprowadzenie kwasu pod skórę za pomocą derma stampu? Chodzi mi konkretnie o tzw. przedzielenie policzka - kwas ma tendencję do migracji, a ja chciałabym wypełnić tylko tą nieszczęsną "rynnę" nie ryzykując, że ponownie, bo na tym polegał mój nieprzyjemny incydent u kosmetyczki, wypełniacz ucieknie i zrobi mi kluskę pod okiem. Wiem, że to wymagałoby wielu zabiegów, ale skoro mogłabym to robić w domu to nie widzę problemów. Pytanie tylko czy to co mnie wydaje się na chłopski rozum logiczne jest w ogóle realne? A poza tym bardzo cieszę się, że istnieje takie nietypowe forum  |