Witamy na forum o aplikacji kwasu hialuronowego :) i zabiegów z medycyny estetycznej |
kasia pisze: Olkotka, zaszalałaś ![]() Myślę, że taka opuchlizna to głównie efekt umęczenia tej okolicy, niekoniecznie preparatu. Przy wprawnym podawaniu u mnie największa opuchlizna jest na drugi dzień, mam nadzieję że do tego czasu u Ciebie już się uformuje. Mam pytanie do bardziej doświadczonych: chcę lekko podnieść opadnięty policzek. Dosłownie opadnięty. Ze względu na to opadnięcie, tworzy się linia marionetki (wgłębienie) i bruzda nosowo-wargowa. Jeśli naciągam skórę w miejscu wskazanym jak na grafice czerwoną kropką, twarz wygląda perfekcyjnie. ![]() Wiem, że samym kwasem nie uzyskam satysfakcjonującego efektu, ale to niejako wstęp do nici. Pytanie, czy według was lepiej wstrzykiwać kwas w miejscu czerwonej kropki (przy naciągniętej skórze, żeby ją niejako "przybić" - jak szpilką), czy lepiej pionowo w formie linii, tak jak zaznaczyłam na rysunku? ![]() Kochana ,musiała byś wstawic zdjęcie swojej buzi jaki masz układ twarzy by zobaczyć gdzie masz ubytki tkanki tłuszczowej ,i jak ta grawitacja sprawila ,że policzki poszły w dół. I faktycznie jezeli jest to tak widoczne opadnięcie to po czasie w nici trzeba zainwestować ![]() ![]() ![]() |