Witamy na forum o aplikacji kwasu hialuronowego :) i zabiegów z medycyny estetycznej
Ok dzisiaj pierwszy raz sie ostrzyknelam, bolu wlasciwie wogole nie czulam, jedynie przy ustach troszeczke,zuzylam ciutke ponad 1 ml, i powiem wam ze strasznie ciezko wogole ten kwas wstrzyknac, masc swiss tak mnie znieczulila ze wlasciwie niewiedzialam czy cos idzie czy nie, moje spostrzezenia sa takie ze rzeczywiscie nie jest to bardzo trudne, chociaz wydawalo mi sie ciut latwiejsze, szcegolnie usta moim zdaniem troche ciezko zrobic, chcialabym sie nauczyc powiekszac je poprawnie, troche mnie korcilo zeby jeszcze cos wstrzyknac ale, poczekam jutro i zobacze jak to wyglada.
Bruzdy wypelnialam doslownie przy nosie tylko, igla wchodzila jak w maslo, jestem w szoku normalnie.
Chcialabym jeszcze policzki wypelnic troszke.Minusem jest wlasnie niestety to,ze nie czuje tak dokladnie igly i tego gdzie wypelniam, bede musiala pewnie jeszcze dokupic kwas.
chyba kupie jakas ksiazke na temat ostrzykiwania.
Ja troche,wczesniej sie wystraszylam wlasnie tym ze mozna wstrzyknac kwas w naczynie,i jeszcze na ulotce to wyczytalam, a jak to mozna wyczuc skoro nic sie nieczuje, i zero oporu dla iglywesołymasakra!


  PRZEJD NA FORUM