Witamy na forum o aplikacji kwasu hialuronowego :) i zabiegów z medycyny estetycznej
Pracusiu, ja którejś pięknej chwili doznałem natchnienia na poprawienie tej mojej asymetrii w ustach, i powiem Ci,ze nie miałam czasu na zabawy ze znieczuleniem i na żywca wbilam igłę, i to niewąską, bo kwas gęsty- 3. I pomimo, ze mam baaardzo niski próg bólu, to bolał mnie tylko moment, w którym igła przebiła skrórę. Głębsze jej wprowadzenie i podanie kwasu właściwie było w ogóle niebolące. Byłam w ciężkim szoku, ze to nie boli, bo wydawało mi się, ze to niemożliwe. Tak więc różnie to z tym bólem bywa.


  PRZEJDŹ NA FORUM